Na posiedzeniu Komisji Heraldycznej z dnia 25 marca pozytywną opinię otrzymały projekty herbu i innych symboli gminy Wizna. Wizna to dawne mazowieckie miasteczko, którego symbolika znana była z dwóch staropolskich pieczęci. Widniał na nich wizerunek tura, co wpisywało się w symbolikę miast regionu (vide "puszczańskie zwierzęce" herby Sejn, Zambrowa, Goniądza, stary Ostrołęki, Węgrowa, Łomży, Bielska Podlaskiego, stary Dąbrowy Białostockiej).
Wydawałoby się, że wiele nowego w temacie herbu Wizny się już nie wniesie - jedynie należało ładnie go odmalować. I tu niespodzianka. Otóż dawni badacze nie zauważyli, że tur na pieczęci Wizny jest przedstawiony z dwoma charakterystycznymi szczegółami. Na bazie ich ustaleń powstał obecnie używany herb gminy. Po pierwsze na pieczęciach ogon tura jakby omiata zadnie nogi, a po drugie jego przednia lewa noga jest wysunięta do przodu, nie przednia prawa. Te drobne szczegóły, obok barw herbu, odróżniają jego rysunek np. od herbu Bielska Podlaskiego. Warto pochwalić się także, że projekty uzyskały pozytywną opinię w pierwszym podejściu, czyli nie było do nich żadnych zastrzeżeń od Komisji.
25 marca także projekty herbu i innych symboli gminy Kisielice uzyskały pozytywną opinię Komisji Heraldycznej. Kisielice to stare pomezańskie miasteczko, które stosunkowo niedawno odzyskało prawa miejskie. Herb Kisielic to przykład symbolu, gdzie nie odwołujemy się do najdawniejszej tradycji heraldycznej, ale tej najnowszej. Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze najstarsza znana pieczęć miejska jest nieczytelna. Po drugie na pieczęciach młodszych brak jest jednolitego symbolu na przestrzeni wieków. Formę herbu ustalili dopiero heraldycy niemieccy (m.in. Otto Hupp) na przełomie XIX i XX wieku. Herbem miasta stał się srebrny orzeł Św. Jana ze złotym nimbem i szponami w polu błękitnym.
Ustalenia te zostały chyba częściowo zapomniane w XX wieku. Namieszał tutaj niestety Marian Gumowski, który postulował, że herbem miasta powinien być herb biskupstwa pomezańskiego. W związku z tym zmieniły się barwy herbu - pole czerwone, orzeł złoty. Nasz projekt jest powrotem do ustaleń z przełomu XIX i XX wieku, zgodnie ze wskazówką Komisji Heraldycznej. Przyjęte zostały postulowane wówczas barwy i treść merytoryczna herbu, ale rysunek jest całkowicie autorski, ponieważ nie istniał żaden urzędowy wzór godła Kisielic. Warto wspomnieć, że pełen zestaw symboli uzyskał pozytywną opinię już w pierwszym podejściu.
Bartek 17:23, 1 kwietnia 2022
Dlaczego krój czcionki na herbie jest tak do bólu pospolity? Czy jakieś zasady zabraniały zaprojektowania ciekawszego wyglądu? Komisja zezwala tylko na fonty typu Times New Roman?
OdpowiedzAdmin 18:34, 1 kwietnia 2022
Tak, czcionka nie może być zbyt zdobna, a w szczególności nie na siłę historyzująca. Komisja uważa takie rozwiązania za zbyt pretensjonalne. Oczywiście nie musi to być konkretnie Times New Roman, ale nic wyszukanego.
Odpowiedz